Morrowind RPG

Gimli

Od razu uderzyło cie bijące ciepło. W srodku było kilka prostokątnych stołów o dlugosci chaty na wsi. Bylo pełno Dunmerow, chroniących sie przed deszczem. Karczmarz czyscil szklanke i lypal na wszystkich groznym spojrzeniem. Nie zauwazono twojego przybycia. Znajdujesz wolny stolik.

Hardcor

Siadam przy stoliku, i szukam kogoś z kim mógłbym porozmawiać.

Gimli

Widzisz pełno Dunmerów, samotnych i w grupkach.

Hardcor

Wstaje i mozolnie kieruje swoje kroki w stronę jednego z samotnie siedzących Dunmerów.

Gimli

Patrzy na ciebie kątem oka i mówi:
- Czego?

Hardcor

-Witaj, nie trzeba odrazu z taką złością - uśmiechnąłem się z grymasem.
-Szukam toważysza do piwa, mogę się dosiąść ?

Gimli

- A dosiadaj się.

Hardcor

Usiadłem na jednym z krzeseł wskazując równocześnie Vengarowi, żeby usiadł koło mnie.
-Jestem Asterion. - powiedziałem do nieznajomego, równocześnie wyciągając rekę w jego stronę.

Gimli

Uścisnął ci rękę i powiedział:
- Ester.

Hardcor

-Miło mi - uśmiechnąłem się do nowo poznanego mężczyzny.
-Barman, wielki kufel piwa dla mnie oraz jakieś mięso dla mojego psa. ! - krzyknąłem w stronę barmana.
-A, więc Ester nie znasz kogoś, kto mógłbym zlecić mi jakąś pracę, ja i mój pies mogilbyśmy robić dosłownie wszystko.

Gimli

- Jak umiesz walczyć, dołącz do rodu dunnmerskiego, jak jesteś niezłym złodziejem to dołącz do gildi złodziei, a jak znasz się na magii to spróbuj w gildii magi.

Hardcor

-Karczmarz gdzie to chędożone piwo !? -krzyknąłem w stronę karczmarza

-Przepraszam, ale ten karczmarz strasznie się obija.
-Więc.. Do kogo mam się zgłosić jeżeli chce dołączyć do rodu dunnmerskiego ?

Gimli

Karczmarz przynosi ci piwo i mięso dla pasa
- Trzy stuki złota - powiedział
Mężczyzna poczekał i powiedział:
- Oczywiście do rodu Dunmerskiego. W zachodniej części miasta.

Hardcor

Wyjąłem z mojej już bardzo, szczupłej sakiewki 3 sztuki złota i nie spuszczając wzroku z Estera wyciągnąłem rękę z monetami w stronę barmana.
-A ty kolego czym się zajmujesz ? - zapytałem nowo poznanego mężczyznę.

Gimli

- Walczę na arenie, w Gnisis. Tutaj przyjechałem do rodziny.