Forum Morrowind RPG
fRPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kosmagesh
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Morrowind RPG Strona Główna -> Gra
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:05, 04 Mar 2010    Temat postu:

- Ale jak to wziąć? Czyżby wino tak Ci zaszumiało w głowie? Przecież nic o braniu czegokolwiek nie wspominałem i nigdy bym Cię do czegoś takiego nie zmuszał!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Czw 21:41, 04 Mar 2010    Temat postu:

Pijak ogłupiał i podrapał się po głowie.
- Twój znajomy ma... jakiś przedmiot, czy coś... i ty to chcesz odzyskać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:28, 04 Mar 2010    Temat postu:

Śmieje się.
- Przedmiot ma być pretekstem aby wywabić go po prostu z domu. Nie ma tu mowy o odzyskiwaniu czegokolwiek. - Wlewa wino do jego kubka.
- Jeżeli masz inny sposób wywabienia go i mego kuzyna za jednym zamachem tylko powiedz, jestem otwarty na wszelakie propozycje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Pią 16:15, 05 Mar 2010    Temat postu:

- Mnie tam obojętnie - mówi powoli...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 08 Mar 2010    Temat postu:

- To jak... byłbyś zainteresowany przyjacielską pomocą niczym związaną z fachem złodziejskim? Byłbym na prawdę wielce wdzięczny. - Odsuwam dzban z winem w jego stronę aby mógł sam zatroszczyć się o jego zawartość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Wto 9:19, 09 Mar 2010    Temat postu:

- Niech będzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:29, 09 Mar 2010    Temat postu:

- Świetnie! - Uśmiecha się i poklepuje nieznajomego po ramieniu.
- Ale najpierw, jak Cię zwą? Jam Ci jest Lazaroth. - Podaje rękę obcemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Śro 21:33, 10 Mar 2010    Temat postu:

- W-witaj. Jestem Sertoth.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:33, 11 Mar 2010    Temat postu:

- Świetnie, Sertoth'cie. Mogę tak do Ciebie mówić, prawda? Zaczniemy zaraz, dopij wino do końca jeżeli chcesz i powiedz kiedy będziesz gotowy. W drodze do bramy opowiem Ci wszystko co mamy zrobić. No! Uśmiechnij się, przecież nic złego nie robimy. - Poklepałem go po barku.

//
Jeżeli Sertoth jest gotowy wychodzimy na zewnątrz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kosamela dnia Czw 16:42, 11 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Pią 11:02, 12 Mar 2010    Temat postu:

Na zewnątrz nadal pada deszcz i jest już zaiste ciemno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:17, 12 Mar 2010    Temat postu:

Po wyjściu w myślach przeklnąłem i ruszyłem z boku towarzysza w stronę bramy.
*Ciemno.. więc w najlepszym wypadku trafimy na zmianę bądź na dwóch strażników... mam nadzieję, że ten gość podołą zadaniu i nic nie sknoci.*
Nagle rozlega się w mej głowie 'druga świadomość'; czyli myśli mego przyjaciela zaklętego w czapkę.
*Nie wypityś? Bo coś mi się zdaję, że tak czy inaczej coś zawalczyć trza będzie.*
*Pić nie piłem zbyt wiele, ot tylko to co u magów. Dzban opróżnił ten jegomość... a co do walki to boję się, że tym kamieniem za dużo nie zdziałam, jedyne co mogę to porazić kogoś piorunem... deszcz dla mnie.. nie, dla zaklęcia przychylny więc liczę go jako atut. Reszta zależy od szczęścia... - Chwila przerwy- no.. i Sertoth'a.*

- No Sertoth'cie... ogólny zarys tego przedstawienia znasz... wybiegasz ze strony bramy jeżeli takowa będzie otwarta, jak nie... to ze strony jakiegoś ciemniejszego zaułka. Ja tam będę czekał na Ciebie, kuzyna i przyjaciela-sklepikarza. - Łapie oddech i rozglądam się w okół czy nikt nas nie widzi.
- Kuzynka mego zagadasz jakąś historią; ot choćby z magiem czarnych, który trzyma Cię na muszce i chcę abyś przyszedł ze sklepikarzem pod pretekstem jakiegoś starego długu czy coś pod ten deseń, rozumiesz.
- Możesz dodać coś od siebie. Po naszej rozmowie w karczmie uważam Cię za ogadanego i mądrego elfa.
Chwile milczę czekając na jakieś wskazówki od czapki, lecz nie dostajac żadnych informacji idę z myślą sam. Powolny wdech i kontynuuję.
- Jak mówiłem wcześniej przyjdziecie pod drzewo, poczekacie chwilę, ja umorusam się w błocie i wyskoczę. Chwilę pogram tego, stfu - spluwam na ziemie- czarnego parajacego się magią i na koniec wyjawię kim tak na prawdę jestem.
- No... i ja z Tobą i kuzynkiem pójdziemy na piwko jak służba mu się skończy, zaś przyjaciel.. zrobi co chce, jak mówiłem trochę się z nim posprzeczałem i mi obojętne jego uczucia. Będzie chciał pójdzie z nami.
- Myślę, że to wszystko... głównie Twa improwizacja, potem trochę ja i już. Rozumiesz wszystko?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kosamela dnia Pią 20:22, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Sob 18:43, 13 Mar 2010    Temat postu:

Serthoth wgapia się ciebie i kiwa głową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:22, 13 Mar 2010    Temat postu:

Jeżeli nic nam nie przeszkadza dochodzimy do miejsca z którego widać czy brama jest otwarta.

Jeżeli jest otwarta:
Omijamy strażników tak aby nas nie spostrzegli i wychodzimy na zewnątrz.
Jeżeli jest zamknięta:
Szukamy jakiegoś zaułka; nie za daleko od ulicy głównej i w pobliżu sklepu kupca. Wszystko staramy się zrobić po cichu, tak aby strażnicy nas nie usłyszeli i nie zauważyli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 3109
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg

PostWysłany: Nie 22:30, 14 Mar 2010    Temat postu:

Brama jest otwarta, ale stoi przy niej dwóch strażników. Trudno będzie ich ominąć, żeby nie powiedzieć, że to niemożliwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosamela
Gladiator
Gladiator



Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:00, 15 Mar 2010    Temat postu:

Staje w miejscu.
- Niech to, ilu ich tam widzisz? - Wskazuję ręką na bramę.
Powolnie sięgam do sakwy i staram się wyjąć jak najciszej tylko potrafię kamień.
- Dwóch czy ile tego? - Udaję, że wytężam wzrok, tak aby Sertoth stracił czujność i robię mały krok do tyłu.
Biorę zamach zza pleców i uderzam go w tył głowy kamieniem, starając się dobrać siłę tak aby go nie zabić, lecz aby tylko zemdlał. Drugą rękę przykładam mu do ust, gotowy do użycia zaklęcia.
* Cóż... przykro mi, że akurat tak wyszło, ale nie miałem wyboru.*

// Nie wiem czy przypadkiem nie wyprzedziłem jakoś tury, czy coś w tym stylu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kosamela dnia Pon 0:01, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Morrowind RPG Strona Główna -> Gra Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin